Kolejna zacna pleszewska stulatka

image_print

Urodziła się w Lublinie, ale swoje losy dzięki mężowi, który był lekarzem, związała z Pleszewem. Sama zawodowo poświęciła się najmłodszym mieszkańcom pracując jako pediatra. Dziś Pani Zofia Reiwer-Pawlińska to zacna stulatka.

Doktor Zofia Reiwer–Pawlińska urodziła się 15 maja 1924 roku w Lublinie. Ojciec był wojskowym. Ucieczka przed wojną sprawiła, że rodzina wyemigrowała na Węgry. Tam poznała swojego pierwszego męża Ignacego Reiwera, który był lekarzem. Pobrali się na obczyźnie, tam także przyszedł na świat ich pierwszy syn Witold. Po emigracji wrócili do Pleszewa, gdzie mąż służył jako lekarz w pleszewskiej jednostce wojskowej. Wkrótce doczekali się drugiego syna Jana.

Pani Zofia w tamtym czasie pracowała, wychowywała dzieci i ukończyła studia medyczne. Jej specjalizacją była pediatria. Przez wiele lat leczyła pleszewskie, i nie tylko, dzieci w przychodni przy ulicy Poznańskiej, w szpitalu sióstr przy ul. Bojanowskiego, opiekowała się również podopiecznymi sióstr w Broniszewicach.

Po śmierci pierwszego męża wyszła za mąż za znanego w Pleszewie lekarza Tadeusza Pawlińskiego i zamieszkała przy Placu Powstańców Wielkopolskich.

Oprócz pomagania dzieciom Jej pasją były podróże, praca w ogrodzie, robótki na drutach i wyszywanie. Codziennie po pracy, a potem na emeryturze chodziła uprawiać ogródek w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym im. Ks. Niesiołowskiego przy ul. Prokopowskiej. Do dzisiaj najchętniej spędza czas w ogrodzie przy domu w Kowalewie, gdzie mieszka z rodziną. Ma czworo wnucząt i sześcioro prawnucząt.

Pani Zofia z okazji zacnych setnych urodzin otrzymała życzenia od premiera RP oraz upominek od burmistrza MiG Pleszew.

Pleszewska stulatka siedząca na kanapie.