Po raz szesnasty odbył się Rajd Pojazdów Zabytkowych przejeżdżający przez trzy gminy. Piękne auta wystartowały z pleszewskiego Rynku. Na mecie w Dobrzycy czekał na uczestników piknik i wręczenie nagród w kilku kategoriach. Mimo pogody, perełek nie brakowało.
Po problemach spowodowanych ulewnymi deszczami udało się znaleźć nowy termin XVI Rajdu Pojazdów Zabytkowych Śladami Rezydencji Ziemiańskich. Choć i tym razem pogoda płatała figle i raczyła gości deszczem i wiatrem, auta dopisały i przejechały przez trzy gminy. Start przejażdżki miał miejsce na pleszewskim Rynku, gdzie odbywała się również rejestracja zabytków. Następnie szlakiem ziemiańskich rezydencji auta przejechały na Rynek w Jarocinie, by stamtąd wyruszyć w podróż do malowniczego parku w Dobrzycy.
Na terenie Muzeum Ziemiaństwa w Dobrzycy tradycyjnie już odbył się piknik motoryzacyjny, podczas którego uczestnicy mogli podziwiać prawdziwe perełki. Wśród zabytkowych znalazły się auta, takie jak: syreny, trabanty, czy znane wszystkim maluchy. Dla najlepszych załóg i aut przewidziano nagrody m.in. za najpiękniejsze auta, najciekawszą załogę, najstarsze auto czy najlepiej odrestaurowany pojazd. Puchar Burmistrza Miasta i Gminy Pleszew dla najpiękniejszego auta w tym roku powędrował do pięknej bordowej Warszawy z…Warszawy, która przyjechała na własnych kołach.
Wydarzeniu na pleszewskim Rynku i w dobrzyckim parku towarzyszyła rejestracja potencjalnych dawców szpiku z DKMS, podczas której do bazy dołączyły dziesiątki nowych osób. Akcja została zorganizowana dla pleszewianki – Magdaleny Witczak, która mierzy się z chorobą i poszukuje swojego bliźniaka genetycznego.
