Przeciwpancerniacy powrócili do Pleszewa

Pleszewscy Przeciwpancerniacy powrócili do miasta i do swoich bliskich. Tym razem w postaci imienia ronda, jednak wojskowe tradycje dają nadzieję na powrót jednostki. Oficjalnie nadanie nazwy najnowszemu rondu odbyło się z udziałem wojska, orkiestry, znamienitych gości i armat. Wszystko ku pamięci ważnych pleszewian.

Z inicjatywą nadania rondu nazwy im. Pleszewskich Przeciwpancerniaków zwrócili się do samorządu gminnego i powiatowego żołnierze ze Związku Żołnierzy Wojska Polskiego Koło nr 4 im. Przeciwpancerniaków w Pleszewie. Pomysł rodził się przez wiele lat. Podczas pewnej uroczystości doszliśmy do wniosku, ze wielu żołnierzy odchodzi w zapomnienie. Podczas Apelu Pamięci padło nazwisko dziadka Andersza, człowieka łączącego pokolenia, który od Powstania Wielkopolskiego służył aż do 1959 roku. Postanowiliśmy więc, że należy zachować o nich pamięć, tym bardziej, że pleszewscy przeciwpancerniacy funkcjonowali w pleszewskim garnizonie 42 lata – mówi płk w st. spocz. Florian Siekierski, Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego. Rada Powiatu w Pleszewie, jako że powiat jest zarządcą, pozytywnie zaopiniowała wniosek, który następnie uchwalili radni Rady Miejskiej w Pleszewie.

Podczas uroczystości nadania imienia rondu oficjalnego odsłonięcia tabliczki dokonały władze samorządu gminnego i powiatowego oraz szef komitetu organizacyjnego w towarzystwie Andrzeja Grzyba – Posła na Sejm RP, Przewodniczącego Komisji Obrony Narodowej oraz płk. Andrzeja Kupisa – Szefa Zarządu Wojsk Rakietowych i Artylerii DG RSZ. W uroczystości wzięli udział zaproszeni goście, a także dzieci i młodzież, dla których była to swoista lekcja historii.

Wydarzenie swoją obecnością uświetniła Kompania Honorowa 16. jarocińskiego batalionu remontu lotnisk, a o oprawę muzyczną zadbała Orkiestra Reprezentacyjna Sił Powietrznych im. Karola Kurpińskiego w Poznaniu. Apel Pamięci odczytał por. Maciej Żurek z jarocińskiej jednostki, po czym Kurkowe Bractwo Strzeleckie wykonało salut armatni dla upamiętnienia żołnierzy. Wspomnienia o dawnej jednostce przekazał ks. Stanisław Rospondek, który dawniej służył w Pleszewie, po czym wraz z proboszczem parafii Najświętszego Zbawiciela dokonał poświęcenia.