Pleszewianie otworzyli serca i pobili kolejny rekord

Pleszew gra z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy od samego początku jej istnienia. Mieszkańcy każdego roku pokazują, jak wielkie mają serca. Efektem jest kolejny rekord w miejscowym sztabie. Pleszewianie przebili samych siebie zarówno w licytacjach jak i ogólnym wyniku zbiórki.

Pleszew zaczerwienił od serduszek – tych papierowych i tych, które otworzyli chętni pomagać mieszkańcy. Wszystko za sprawą 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który rozgrzał pleszewian i zmotywował do niesienia pomocy onkologii i hematologii dziecięcej. Tego dnia w mieście zorganizowano wiele akcji i atrakcji, podczas których prowadzona była zbiórka, kwestę uliczną wykonywali dzielni wolontariusze, a sztab w pocie czoła liczył każdą złotówkę. Tych spływało sporo z różnych części miasta i gminy.

Tradycyjnie już pleszewski sztab mieścił się w pleszewskiej „Dwójce”, gdzie przez cały dzień robota paliła się w rękach. Siedzibę odwiedzali dzielni wolontariusze kwestujący na ulicach oraz ci, którzy zbiórki zakończyli wcześniej w szkołach, przedszkolach, instytucjach i zakładach pracy. A pomagających było wielu.

Poranek należał do biegaczy i miłośników innych aktywności fizycznych, którzy swoją pomoc mogli wychodzić lub wybiegać w „Plantach” podczas X Pleszewskiego Biegu Policz się z Cukrzycą. Na starcie zjawiła się rekordowa liczba 350 biegacz. Poprzez sport WOŚP wspierała również Kręgielnia „Planty”, Pleszewskie Lodowisko i koszykarze KS Kosz Kompaktowy Pleszew organizując turniej.

Wiele atrakcji szczególnie dla najmłodszych czekało w ZSP nr 2 w Pleszewie, na stacji Pleszew Miasto, skąd ruszyły charytatywne przejazdy kolejką wąskotorową oraz na sali wiejskiej w Grodzisku, gdzie odbył się Latający Patrol WOŚP. Ważnym elementem finału były licytacje w Zajezdni Kultury, które okazały się wielkim sukcesem, bo zgromadziły rekordową kwotę ponad 33 tysięcy złotych. Najdroższymi fantami okazały się: czas antenowy w Radiu Warta, przelot awionetką nad Pleszew, zwiedzanie komendy PSP w Pleszewie czy orkiestrowa lalka i okulary Jurka Owsiaka. Sama jestem dumna z siebie i naszych mieszkańców, którzy tak pięknie otworzyli swoje serca – mówi Anna Bogacz, prowadząca licytacje.

Na zakończenie finału tuż przed koncertem zespół MONROE przy Zajezdni Kultury Światełko do Nieba wysłali wolontariusze, mieszkańcy i wszyscy pomocnicy i darczyńcy. Była to okazja do podziękowań i wspólnej radości. A tej było sporo, bo pleszewianie po raz kolejny udowodnili, jak wielką mają moc pomagania, bo udało się pobić rekord zbiórki ustanowiony w 2024 roku. W sumie zebrano ponad 188 tysięcy zł. To jest niesamowite! Pleszew znowu pobił rekord. Wasze wielkie serca po raz kolejny nas zaskoczyły. Dziękujemy każdemu, kto wrzucił coś do puszki, licytował, pomagał, tańczył, śpiewał i tworzył tę niesamowitą atmosferę! Razem robimy cuda! – komentuje Maciej Banaszyński, szef pleszewskiego sztabu WOŚP.